Zastrasz, wykpij, zagroź … metody dyrektora HR ABB
Wysłałem zgłoszenie m.in. do Prezesa zarządu, iż czuję się oszukany przez moją przełożoną (dałem przełożoną Do wiadomości). W odpowiedzi dyrektor HR Jerzy C. został moim „mentorem”.
Trwa spotkanie, uczestniczą: dyrektor HR Jerzy C., Stanisław (ja).
Poniżej fragmenty, „rama” rozmowy – przykład jak etycznie i przyjacielsko prowadzić rozmowę z pracownikiem, który zgłosił do Zarządu podejrzenie nieetycznego działania:
HR Dyr. Jerzy C.:
…zdałem sobie sprawę, że musimy wyczyścić pewne pole, bo jeżeli nie wyczyścimy tego pola, to tak jak Ci powiedziałem na samym początku mam dużą wątpliwość czy w ogóle będzie sens kontynuowania czegokolwiek. Czegokolwiek… Z przeszłości wiem, że zazwyczaj dochodzi na koniec do rozwiązań drastycznych…
HR Dyr. Jerzy C.:
…Ten problem też jest twoim problemem, nikt za to nie odpowiada, jeżeli powiesz, że tutaj jest Waldek S. (manager hr w dziale rekrutacja) bo nie wykonał rekrutacji – „who cares?”, who cares? Dlaczego nie zmusiłeś ty, „wielki menago” Waldka S. do wykonania realizacji…
HR Dyr. Jerzy C.:
…Tarak jest bardziej bezczelny niż ja, o niebo bardziej, o niebo bardziej. On nie będzie słuchał niczego od ciebie. On przywali i pójdzie dalej. Bo jego to nie interesuje
HR Dyr. Jerzy C.:
…Ja sobie pomyślałem, że jeżeli nie wyczyścimy przedpola dzisiaj – ty i ja, w sensie bo ty zrobisz co będziesz chciał.
Stanisław:
No to naturalne, tak samo ja ty.
HR Dyr. Jerzy C.:
Absolutnie. Natomiast, bo to będą twoje decyzje, natomiast powiem w ten sposób i zaręczam ci, że jesteśmy w tym zakresie bardzo skuteczni jako firma , jeżeli będziemy brnęli w eskalacje pewnych rzeczy to dojdziemy do ściany. Wtedy wszystkich będzie bolało, wszystkich i ciebie i Magdę no i nas tak, a propos, bo na koniec spadnie robota na nas (czyli dział hr) i spadnie zj*bka na nas, ok?…
I tak dla smaczku, Jerzy C. o sobie:
…ja wiem, że jestem jednym z nielicznych, certyfikowanych managerów Firmy ABB…
#mabbingcom, #ABB, #abbstandards, #abbpractices