piątek, 19 kwietnia, 2024
ABB StandardyEtykaHRyZarządzanie

Tarak przywali i pójdzie… grozi dyrektor HR

Jeden z przykładów z czym walczyłem w ABB. Luty 2015r., trwa spotkanie, uczestniczą:

Mój „mentor” dyrektor HR  Jerzy C. i Stanisław (ja).

Rozmowa jest na etapie omawiania przeprowadzonego procesu rekrutacji, w stosunku do którego kilkukrotnie zgłaszałem swoje wątpliwości oraz podpowiadałem rozwiązania a bywało, że błagałem o wsparcie HR w tym zakresie.

HR dyr.  Jerzy C. bagatelizuje problem, próbuje mnie zniechęcić do aktywności w tym zakresie, nie wahając się posunąć do gróźb używając autorytetu top managera ze Szwajcarii, Taraka:

Dyrektor HR  Jerzy C.:

… Z punktu widzenia dużych wartości  nie ma znaczenia czy jedno stanowisko handlowca w Katowicach, drugie w Poznaniu i trzecie w Szczecinie były czy nie były obsadzone – nie wykonane. Tym bardziej, że nie sądzę żeby Szczecin był takim absolutnym boomem i kluczowym momentem. On może pomóc, bardzo ale jak to jest możesz… pamiętaj, że to jest kij obustronny on może być przez ciebie użyty ale może być przez takiego bezczelnego faceta jak ja tez użyty a pamiętaj, że Tarak  jest bardziej bezczelny niż ja, o niebo bardziej, o niebo bardziej. On nie będzie słuchał niczego od ciebie. On przywali i pójdzie dalej. Bo jego to nie interesuje.

Parę minut później zrozumiałe staje się dlaczego próbuje mnie powstrzymać nie wahając się zastraszać.

Dyrektor HR  Jerzy C.:

…Pierwszy raz w historii mojej, ja usłyszałem na Zarządzie, że gdzieś się wynik wali bo HRy nie zatrudniły iluś handlowców. To było absolutnie pierwszy raz. Nigdy wcześniej takiej rzeczy nie było i powiem w ten sposób rozmawiałem z wieloma osobami żeby to wyjaśnić i ciągle do końca tego nie rozumiem i nie chcę na ten temat dzisiaj rozmawiać chce popchnąć bo chcę dopchnąć pewne rzeczy bo rozumiem, że pewne rzeczy są w tak zwanej „pipeline”, że pewni ludzie czekają na jakieś oferty, na jakieś spotkania itd. …

Wątpliwości jakie miałem i mam:

  1. Czy Tarak wie, że Dyrektor HR  Jerzy C. używa jego autorytetu by mnie uciszyć?
  2. Czy Tarak wie, że Dyrektor HR  Jerzy C. w rozmowie służbowej nazywa go synonimem chama?

11 marca 2015r., mailem,  w poniższy sposób (fragment maila) odpowiedziałem na tę część wypowiedzi:

From: Stanislaw …
Sent: Wednesday, March 11, 2015 8:47 AM
To: Jerzy C.
Subject: mentoring 1

 III.Stres

Nie rozumiem po co opowiadałeś mi o sobie, iż jesteś „bezczelnym typem” – nie moja to sprawa, nie mnie to osądzać.

Nie mogę jednak tolerować byś krytykował w ten sposób szefa – Taraka, którego nazwałeś „znacznie bardziej bezczelnym”, i to dwukrotnie jeśli moje notatki są właściwe. Oto definicje bezczelności (wpisałem w google.pl słowa klucze – „bezczelność słownik”):

  • Sjp.pl – świadomie, obraźliwie łamiący przyjęte normy społeczne; arogancki, chamski,
  • Sjp.pwn.pl – nieliczący się z niczym i nikim, odznaczający się zbytnią pewnością siebie;

Jestem kompletnie skołowany. Poddajesz mnie jakiemuś testowi?

Uważam, że nie powinieneś stawiać mnie w takiej sytuacji, zwłaszcza, że jestem pełen szacunku do Taraka – tego co i jak robi. Muszę Cię prosić byś skontaktował się z nim i osobiście wyjaśnił mu zaistniałą sytuację, uda się do końca tego tygodnia? Dziękuję, Stanislaw

 Wątpliwości:

  1. Czy Dyrektor HR Jerzy C. skontaktował się z Tarakiem, wytłumaczył się i przeprosił?
  2. Czy Tarak w ogóle wie, iż został użyty w rozmowie ze mną do zastraszania mnie a przy okazji jak wypowiada się o nim Dyrektor HR Jerzy C.?

#ungc, #mabbingcom, #ABB, #abbstandards, #abbpractices